niedziela, 22 listopada 2015

Gdy siostra ma wyrzuty

za Ogrodami wspomnień
krótka historia Chłopca, który walczył o wolny POLSKI   Lwów.
[...]Józef Matyka, urodzony 22 sierpnia 1902 roku w Tarnopolu, syn Szczepana, listonosza i Marii z Krzyżanowskich. Uczeń szkoły powszechnej.
W pierwszych dniach listopada 1918 roku, 16 letni Józef zwrócił się do swojej siostry z prośbą, aby napisała mu w imieniu rodziców zgodę na wstąpienie do wojska, albowiem bez takiego zezwolenia nie chciano go przyjąć do jednostki. Siostra uległa namowom brata.
Uradowany Józef poszedł wraz z kolegami do najbliższego oddziału i więcej do domu nie wrócił. Dopiero po jakimś czasie przyszła do rodziców na ulicę Szumlańskich dozorczyni domu przy Ogrodzie Jezuickim i opowiedziała, że w czasie walki o gmach sejmowy przyniesiono do niej do mieszkania ciężko rannego w brzuch chłopca, który był jeszcze przytomny i podał swoje imię i nazwisko.
Chłopiec jęczał i wołał "Mamo!Mamo!" 
Zmarły 9 listopada 1918 roku został pochowany we wspólnej mogile w Ogrodzie Jezuickim, a później przeniesiony do mogiły Nieznanego Żołnierza na cmentarzu Orląt.

 Jego siostra do końca życia miała wyrzuty sumienia, że sfałszowała zezwolenie rodziców i sobie przypisywała winę za śmierć brata.[...]


oryginał przed koloryzacją :
Przed i po:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz