czwartek, 28 maja 2015

Nessa i IPN...dla dzieci

Dla dzieci i młodzieży....ciąg dalszy gier edukacyjnych wydawnictwa IPN
Częściowo kolorowałam zdjęcia, wg wykazu zleconego:

Zestaw to zdjęcia dużego formatu z opisami i klocki. Wszystko zapakowane w firmowym woreczku.

I kolejna praca zlecona mi przez IPN...
To "uratowanie" starego zdjęcia "Wyklętych", które samo w sobie było wypłowiałe i zniszczone.
Naprawiłam na tyle ile pozwalało to co na tym zdjęciu ocalało przed wypłowieniem.

Także udało się stworzyć...puzzle.


Ciesze się bardzo, że mam swój mały udział w krzewieniu historii  wśród dzieci i młodzieży. To największa nagroda dla mnie.

Dziękuję Instytutowi Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu w Warszawie.



piątek, 22 maja 2015

Trzy dziewczynki

Zdjęcie portretowe trzech dziewczynek ( siostry ?)..Duży format na kartoniku.
Takie same sukieneczki, każda z nich ma kolczyki ale tylko dwie mają medaliki na szyji.


niedziela, 3 maja 2015

1905 rok

Portret bułgarskiej dziewczyny z 1905 roku.
Źródło c/b fotki: na oryginale


Szczegóły


i tradycyjnie: Oryginał i moja wersja kolorystyczna


Kolor to bogate doznania wizualne. Przykuwające nasz wzrok szczegóły, których wcześniej nie zauważaliśmy.
I to jest cudowne :)

piątek, 1 maja 2015

Ranyyy babcia mi się zaplamiła...czyli, rzecz o skazach na starych fotkach.

Pytanie od Piotra z Wrocławia.
- Dlaczego, na starych zdjęciach są plamki białe i czarne?

Coś takiego?


Z reguły to nie wina zdjęcia... a tego co jest na kliszy.
Białe plamki to nic innego jak pyłek, kurz, który znalazł się w środku aparatu w momencie zrobienia zdjęcia.
Czarne plamki to....też kurz, pyłki ale na kliszy. Ot, była mokra i się cośik do niej przykleiło.
Tak czy siak: to wady mechaniczne, które powinno się usunąć.


Ten ślad na górze, chyba wszyscy znamy...a mówili starzy fotografowie...nie dotykaj paluchami klisz. Są od tego szczypce fotograficzne, pęsety.

Kolejne pytanie z maila:
Dlaczego na starych zdjęciach są jasne, pożółkłe plamy a i zdjęcie z jednej strony też jest zażółcone?

Coś takiego?

To wina fotografa, który robił pozytyw ( odbitkę). Niewystarczająco utrwalił lub źle wypłukał.
Ono się utlenia w tych miejscach a tym samym.... jak kiedyś pisałam....ono ZNIKA.


 Tego typu plamy :

Mamy własne, osobiste....grzybki :)
W odpowiedniej temperaturze i wilgoci....przejdą na inne fotki.
I w ten sposób, staniemy się hodowcami, niszcząc swoje pamiątki.

I jeszcze jedna skaza mechaniczna....tzw: przecierka
Czyli wytarta fotka.



 Wszystkie te skazy są do usunięcia w dalszej obróbce zdjęcia.
Dlaczego?
Bo nie są zamierzonym dziełem fotografa.

Pozdrawiam
Nessa





Maj miesiącem komunii

Kolejne zdjęcie komunijne naszych prababć.
Tym razem Węgry
Jak widać: tradycyjna biel
Welon i wianuszek z delikatnych, białych kwiatków...dokładnie taki sam jak później kobiety mają na swoich ślubach.
Tradycyjnie też, książeczka do nabożeństwa w dłoni.
Kroje sukienek różne jak i długość ich. Prawdopodobnie to kwestia mody w tamtym czasie.

Oryginał z netu