środa, 19 marca 2014

W elbląskim kościele...którego już nie ma.

Wyzwanie od Bartosza:
[...]katedra została doszczętnie wypalona 2 lutego 1945. Ewakuowano tylko najcenniejsze wyposażenie gotyckie(m. in. widoczna figura św. Mikołaja), do dziś zachowało się widoczne epitafium burmistrza Bodeckera z XVI w. Poza tym wszystko zniszczone... Nie ma żadnych fotografii kolorowych z wnętrza katedry sprzed '45 roku..[...] No teraz już jest....a tak na poważnie.... Kolory są bez odzwierciedlenia historycznego tym samym zdjęcie nie może służyć jako edukacyjne. Wnętrze nie musiało tak wyglądać ale...mogło. I przepraszam za różowy..ale miałam więcej takiej farbki. Miłej podróży w przeszłość.



A tak mógł wyglądać:



A blizej?

Proszę bardzo. Nie ukrywam, że to zdjęcie mnie zmęczyło.



2 komentarze: