za Ogrodami wspomnień
krótka historia Chłopca, który walczył o wolny POLSKI Lwów.
[...]Józef Matyka, urodzony 22 sierpnia 1902 roku w Tarnopolu, syn Szczepana,
listonosza i Marii z Krzyżanowskich. Uczeń szkoły powszechnej.
W
pierwszych dniach listopada 1918 roku, 16 letni Józef zwrócił się do
swojej siostry z prośbą, aby napisała mu w imieniu rodziców zgodę na
wstąpienie do wojska, albowiem bez takiego zezwolenia nie chciano go
przyjąć do jednostki. Siostra uległa namowom brata.
Uradowany Józef poszedł wraz z kolegami do najbliższego oddziału i więcej do domu nie
wrócił. Dopiero po jakimś czasie przyszła do rodziców na ulicę
Szumlańskich dozorczyni domu przy Ogrodzie Jezuickim i opowiedziała, że w
czasie walki o gmach sejmowy przyniesiono do niej do mieszkania ciężko
rannego w brzuch chłopca, który był jeszcze przytomny i podał swoje imię
i nazwisko.
Chłopiec jęczał i wołał "Mamo!Mamo!"
Zmarły 9 listopada
1918 roku został pochowany we wspólnej mogile w Ogrodzie Jezuickim, a
później przeniesiony do mogiły Nieznanego Żołnierza na cmentarzu Orląt.
Jego siostra do końca życia miała wyrzuty sumienia, że sfałszowała
zezwolenie rodziców i sobie przypisywała winę za śmierć brata.[...]
oryginał przed koloryzacją :
Przed i po:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz