piątek, 3 lipca 2015

Wołyń 1943 - Nie pozwolę zapomnieć!

11 lipca 1943 r. – tzw. „krwawa niedziela”. Tego dnia bojówki UPA, wspierane przez miejscową ludność cywilną, dokonały skoordynowanego ataku na przeszło 80 miejscowości zamieszkałych przez Polaków,
Ofiary palono żywcem w chatach i kościołach, gwałcono, przybijano gwoździami, przecinano piłami… Bezbronnych Polaków masakrowano z sadystycznym upodobaniem; niewiastom w ciąży rozpruwano brzuchy, maleńkie dzieci nabijano na sztachet. Śmierć zadawana była powoli, bardzo powoli… Porównanie banderowców z UPA do zwierząt uwłacza tym ostatnim; żadne zwierzę nie zadaje swym ofiarom tylu cierpień…

Nie rozumiałam Polaków...dlaczego tak chętnie zapominali o tym...Aż dotarło do mnie, że nie są wstanie wyobrazić sobie wizualnie tego, co spotkało naszych przodków...
Dlatego postanowiłam "ukazać" to co widzieli nasi dziadkowie.

Dodam od siebie, że akcja "Wisła" w porównaniu do tego co się działo w 1943 roku na Wołyniu....była...zbyt humanitarna.


Kolonia Lipniki w gm. Berezne, pow. kostopolski na Wołyniu. Zwłoki ofiar napadu UPA 26 III 1943 r., podczas którego zamordowano 180 Polaków, 4 Żydów i jedną Rosjankę [zdjęcie ze zbiorów E.Siemaszko].



Na zdjęciu Kleszczyńska. Ciało nosi widoczne ślady tortur przez Ukraińców, w tym przypiekania okolic twarzy a także odrąbany bark, Podjarków, 16 VIII 1943 r. [ze zbiorów Mauzoleum w Michniowie].

Czesława Solecka (19 lat) zamordowana przez UPA w Łodzinie. 10 IX 1946 r.


 Pomordowani przez UPA w kol. Lipniki w pow. kostopolskim na Wołyniu, 1943,
zbiory E. Siemaszko
"Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże zapomnij o mnie”…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz