piątek, 15 sierpnia 2014

Znani ale czy rozpoznani? Prosze pani?

Stanisława Walasiewicz

Wielki sukces odniosła Walasiewicz podczas mistrzostw Europy z 1938, kiedy to po raz pierwszy w zawodach uczestniczyły kobiety. Zdobyła tam dwa złote (100 metrów i 200 metrów) i 2 srebrne medale (skok w dal i sztafeta 4 × 100 metrów). Wywalczyła też aż siedem medali Światowych Igrzysk Kobiecych (1930, 1934), w tym cztery złote w biegach sprinterskich.
 W latach 1933-1946 była 24-krotną mistrzynią Polski na 60 m, 100 m, 200 m, 80 m ppł., skoku w dal, skoku w dal z miejsca, rzucie oszczepem, 3-boju, 5-boju oraz 54-krotną rekordzistką Polski. W barwach Polski wystąpiła jeszcze podczas mistrzostw Europy w Oslo (1946), jednak już bez sukcesów.

 No to proszę pani czy proszę pana?

Walasiewicz zginęła 4 grudnia 1980 roku w czasie napadu na sklep, została postrzelona przez napastnika. Zgodnie z amerykańskim prawem dotyczącym zgonów nienaturalnych, ciało zostało poddane sekcji zwłok. Okazało się, że w rzeczywistości sportsmenka była obojnakiem, to znaczy posiadała żeńskie i męskie narządy płciowe (jednak nie w pełni rozwinięte). Badania genetyczne wykazały, że miała też chromosom Y.

Rozgorzała wówczas dyskusja, czy nie trzeba aby odebrać Walasiewicz jej rekordów i medali. Jednak taka decyzja nie została podjęta. Zarówno Międzynarodowy Komitet Olimpijski jak i Międzynarodowa Federacja Lekkiej Atletyki (IAAF) nigdy oficjalnie nie odniosły się do tej sprawy.

Źródło informacji: Wikipedia.
Oryginał c/b fotki podchodzi z NAC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz